Imprezy, spotkania fanów i inne wydarzenia zw. z Michaelem

Woman in the mirror

No trochę trzeba poświecic czasu.

Jeszcze nie wiem ile mam muliny kupić, żeby starczyło.

Chcesz 5 szt? Ok, wpisze na listę.

beti00

Aga no dla mnie dla kamilka dla julci i moż e przyjedzie z nami kolega kamila w sumie by nas 4 bylo ale kasia chciala jeszcze ona by zostala z psami u mnie bo 11 wraca z kanady to wtedy by nie bylo problemu z pieskami tak sobie obmyslilam Smile

Woman in the mirror

Ok, tak moze być. Zrobię na pewno.

Mam nadziej, że nic sie niespodziewanego nie wydarzy i zobaczymy się w urodziny Michaela

beti00

Aga no ja tez wiec nie kraczmy Smile

myślmy pozytywnie Smile

Woman in the mirror

No pewnie, nie ma innej opcji.

beti00

Aga jesli tylko wszystko będzie jak myślę to będziemy z ekipa Smile

Woman in the mirror

Cytat:

MJówki,
teraz już oficjalnie ogłaszam i proszę o rozniesienie dobrej nowiny po wirtualnym (i nie tylko!) świecie.
MJowisko 2015 czyli 12. edycja ogólnopolskiego spotkania fanów Króla Popu odbędzie się dokładnie w dniu Jego urodzin - 29.sierpnia - w Łodzi.
Po raz kolejny spotykamy się w Klubie Szafa na ul. Rewolucji 1905r. 10
Impreza rozpocznie się o godzinie 20:00 [otwarcie klubu dla fanów o 19:00].
Podczas MJowiska bawić się będziemy przy muzyce Michaela do białego rana, a jeśli będzie taka wola ludu MJówczego - w międzyczasie pojawi się jakiś konkurs.
Niezależnie natomiast od woli ludu (choć zakładam, że fani są raczej "za") o północy pojawi się tort i szampan, bo w końcu party jest urodzinowe.
Na małej sali klubu będziecie mogli po raz dwutysięczny obejrzeć MOONWALKERA i kilka innych równie dobrze Wam znanych produkcji z udziałem Idola.
Wszyscy bowiem i tak wiemy, że na MJowisko przybywa się nie po to, by poszerzyć wiedzę na temat Michaela, ale po to, by wylać siódme poty na parkiecie, a następnie, po sporej dawce płynów różnych, rozpocząć dywagacje dotyczące elementarnych zagadnień takich, jak to, czy białe skarpetki do sandałów to przejaw bycia fanem czy może jednak obciachu
Wink

* * * * *
Wstęp na imprezę jest BEZPŁATNY, ale… jeśli ktoś miałby ochotę wesprzeć MJowisko, a jednocześnie zapewnić sobie 10% zniżki na barze szafowym - to będzie mógł na miejscu nabyć opaskę do takowej zniżki uprawniającą w cenie "co łaska - nie mniej niż dycha (10 złotych polskich)".
Serdecznie zapraszam do wpłacania kwot ciut większych, jako, że zebrane pieniądze przeznaczymy na pomoc dla bezdomnych, chorych, niepełnosprawnych zwierząt wspomaganych przez artystyczno-charytatywny projekt Matki MJówki - KZ_factory [to była reklama].
* * * * *
A zatem złakniony pląsów w rytmie Billie Jean człowieku - przybywaj! Niezależnie od wieku*, płci,orientacji, wyznania, koloru skóry - progi Szafy będą dla Ciebie otwarte!
Do zobaczenia!
* osoby niepełnoletnie proszone są o przybycie w towarzystwie opiekunów dorosłych Emotikon smile

beti00

wspaniale sie zapowiada Smile

Woman in the mirror

tak, jak na razie 40 osób sie zadeklarowało w wydarzeniu na fb.

beti00

Aga bo to troche czasu zostalo ja sama nie wiem jak bedzie dokladnie skad mam wiedziec co czeka mnie jutro a co dopiero do tego czasu moze boja sie deklarowac

Woman in the mirror

Dopiero wczoraj utworzono wydarzenie, wiec nie wszysycy jeszcze sie zorientowali. Sporo osób nowych przyjedzie, mlodych, niepełnoletnich.

Na pewno stali bywalcy będą tj Marcin z ekipą, Marjol, Dorothy, Dominika (ta co sie tak śmiała) ta od machy też, oczywiście Ola.

ja też sama nie wiem na 100 % w mojej sytuacji, bo boje sie, ze dziadek tego dnia moze odejść.

beti00

no wiem Aga jak jest u Ciebie u nie tez wiesz jak bywa lepiej cicho siedzmy żeby nic nie wywolac ja też nei wiem co i jak i to mnie wnerwia ale wiem że jak wszystko bedzie na dobrej deodze to nie ma dla mnie kloptu zalatwić formalnosci i na lodz oby wszyscy byli zdrowwi

Woman in the mirror

Zobaczymy jak to będzie.

beti00

święta racja Aga

Woman in the mirror

Jeszcze trochę czasu zostało.

A ja nie zrobiłam ani jednej bransoletki, jakos nie mam weny do tego. Musze miec motywację, ale jak ja do domu wracam po 20:00 to juz nic mi się nie chce.